.

.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Xmas time



Muszę przyznać, że kocham okres świąteczny. Uwielbiam udekorowane ulice, śnieg, prezenty, a przede wszystkim, cały ten wyjątkowy nastrój oczekiwania. Wiem, że wielu osobom wydaje się to dziecinne, ale ja wcale nie chcę być hiperdorosła.
Uważam, że święta to taki czas, kiedy każdy powinien dostać coś miłego i poczuć się jak dziecko (nie tylko prawdziwe dzieci mają do tego prawo). Nikt nie powinien spędzać świąt sam, ale to chyba aż nazbyt oczywiste.

Każdego dnia czekam na śnieg. Kiedy rano wstaję i podchodzę do okna, mam nadzieję, że ulice przykryte są białym puchem. Jednak muszę być realistką – w tym roku chyba nie będzie śniegu na święta. Za to będą inne świąteczne atrakcje, które również zapewniają wspaniały nastrój. Oczywiście w tym roku, tak samo jak w poprzednich latach, byłam już na świątecznym filmie w kinie – tym razem była to najnowsza animacja Disneya „Frozen”. Polecam, tym bardziej, że tym razem Disney postanowił szczególnie zaakcentować miłość pomiędzy dwiema siostrami, a nie pomiędzy księżniczką i jej wybrankiem.


Święta bożonarodzeniowe są, moim zdaniem, dla wszystkich. Już dawno utraciły swoje pierwotne, religijne znaczenie. Każdy powinien korzystać z radosnego okresu w roku, jeśli tylko ma na to ochotę. Wiele osób krytykuje święta za ich komercyjny wymiar, którego ciężko nie dostrzec. Jednak w tym wypadku jakoś mi to nie przeszkadza. Może dlatego, że ich religijny wymiar nie dotyczy każdego i bez tego komercyjnego istniałyby tylko w ograniczonej formie? A tak wszyscy mamy okazję do świątecznej zabawy, podobnie jak w przypadku Halloween.  Chcę być dzieckiem i cieszyć się magią świąt, ile się tylko da.

 
Zdjęcia: Internet